Tak jak w przypadku wszystkich dolegliwości związanych z kręgosłupem do przeciążeń dochodzi z powodu zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa szyjnego i spowodowane jest to kilkoma czynnikami. O tym, że z wiekiem proces ten jest normalnym stanem rzeczy wie niemal każdy, warto jednak niestety zaznaczyć, że z różnych innych powodów objaw zwyrodnieniowy może pojawić się wcześniej niż nam się wydaje.
Trening – siłownia
Panuje obecnie wszechobecna moda na (mówiąc potocznie) „bycie FIT” - modne jest mieć piękne wysportowane ciało, ale dość często wiąże się to z wykonywaniem ćwiczeń pod dużym obciążeniem, zwłaszcza jeżeli jest to aktywność związana z siłownią. Nikt nie będzie zaskoczony jeśli napiszemy, że prym wiodą tutaj mężczyźni i dość często związane jest to z wykonywaniem ćwiczeń ze zbyt dużym ciężarem. Jest to wszelkiego typu wyciskanie za głowę sztangielek i sztangi siedząc czy stojąc. To z kolei uniemożliwia wykonanie ćwiczenia poprawnie technicznie, a taki stan rzeczy już jest prostą drogą do nadwyrężenia odcinka szyjnego kręgosłupa i innych postępujących dysfunkcji spowodowanych niewłaściwą postawą.
Coraz więcej mamy więc przypadków stosunkowo młodych mężczyzn z poważnie uszkodzonym odcinkiem szyjnym kręgosłupa. Znacznie zmniejszone przestrzenie między kręgowe, uszkodzenia samych kręgów, osteofity. Takie zmiany zwyrodnieniowe wywierają znaczący wpływ na splot nerwów wychodzących przez otwory międzykręgowe odcinka szyjnego kręgosłupa, co za tym idzie bardzo nieprzyjemne:
- promieniujące bóle karku,
- bóle głowy,
- bolesne drętwienia barku,
- drętwienia ramienia lub ręki.
Ulgę przynoszą środki przeciwbólowe ale tylko do czasu, aby zapobiec poważnemu uszkodzeniu kręgosłupa szyjnego, należy znacznie poprawić kulturę ćwiczenia. Zawczasu zainteresować się przygotowaniem własnego ciała do wzmożonego wysiłku i treningiem mobility pozwalającym rozluźnić napięte mięśnie - zwłaszcza mięśnie głębokie kręgosłupa.
Praca
Kolejnym czynnikiem może być praca biurowa lub ciężka praca fizyczna gdzie przepisy BHP niestety pozostają przepisami wyłącznie „na papierze”. Często powtarzające się czynności związane z noszeniem ciężkich elementów kończy poważnymi uszkodzeniami nie tylko kręgosłupa szyjnego. Na zmiany zwyrodnieniowe najbardziej narażone są kręgi szyjne 3, 4, 5 i 6. Praca przy biurku szkodzi najbardziej kręgowi 3 – spowodowane jest to siedzeniem z pochyloną głową. Siedzenie kilka godzin w jednej pozycji powoduje, że mięśnie karku mocno się naprężają, a to bardzo szkodzi naszym kręgom.
Aby zabezpieczyć się przed postępującym zwyrodnieniem kręgów szyjnych powinniśmy zacząć od wyboru odpowiedniego fotela, który powinien mieć regulowaną wysokość, boczne podpórki, czy możliwość ustawienia i zablokowania wybranego przez nas kąta wychylenia oparcia względem siedziska. Najlepiej by siedzisko przy tym nie uciskało naszych ud i kolan. Równie ważne jest właściwe ułożenie nóg tak by dotykały one podłogi, a palce stóp były lekko uniesione do góry. Pomocne w tym celu są tzw. podnóżki biurowe, które poprawiają w ten sposób krążenie krwi i odciążają dolny odcinek kręgosłupa.
Siedząc przy stole czy biurku, najważniejszym jest by nie pochylać się zbytnio do przodu i nie wyciągaj przed siebie głowy. Ekran monitora powinien być umieszczony na wprost, na wysokości oczu, by patrzeniem w inne kierunki nie obciążać mięśni szyi i ramion.
Sygnały alarmowe
Pierwsze stadium odczuwalne jest jako mała elastyczność szyi w następnej kolejności mogą pojawić się bóle mięśni w okolicy karku promieniujące z tyłu głowy, w tzw. części potylicznej. Dzieje się tak dlatego ponieważ spłaszczone przestrzenie międzykręgowe powodują coraz mocniejszy ucisk na nerwy i wszystkie inne objawy o których wspomnieliśmy na samym początku. Dyski mogą również naciskać na naczynia krwionośne i być przyczyną niedokrwienia mózgu.
Bolesne drętwienie ręki, palców rąk czy ramienia, które promieniuje aż do barku również może być skutkiem zmian zwyrodnieniowych w szyjnym odcinku kręgosłupa, głównie 7 kręgu. Jeżeli rwa ramienna będzie postępować dalej, można stracić pewność chwytu, a wykonywanie czynności przy pomocy precyzyjnych ruchów palcami może być znacznie utrudnione. Przyczyną jest ucisk, jaki zmiany zwyrodnieniowe wywierają na splot nerwów odpowiadających za sprawność rąk.
Według naszej opinii nie ma co czekać na pierwsze objawy i zawczasu zainteresować się rozluźnianiem spiętych mięśni. Można to robić za pomocą piłeczek do masażu głębokiego uciskając bolące miejsca (punkty spustowe) aż do całkowitego rozluźnienia. Jest to bardzo prosta i skuteczna metoda by niemal natychmiastowo odczuć poprawę z jej stosowania.
Równie dobrym wyborem będzie kupno poduszki ortopedyczno-korekcyjnej, która podtrzymuje szyję w trakcie snu. Tym sposobem odciążymy nieco nasz kręgosłup (poduszka odciąży kręgi szyjne, a mięśnie staną się rozluźnione) w czasie odpoczynku.