Lumbago (z języka łacińskiego - lumbalis) to nic innego, jak zespół bólowy kręgosłupa lędźwiowo - krzyżowego. Zależnie od charakterystyki bólu możecie spotkać się z innymi nazwami określającymi tą przypadłość, jak postrzał lub ischias. Jednakże jedna dość istotna cecha odróżnia lumbago od postrzału – jest to czas, w którym dochodzi do wystąpienia objawów bólowych. Pierwsze symptomy lumbago odczuwalne są dopiero po kilku godzinach od momentu nadwyrężenia kręgosłupa natomiast postrzał jest nagłym i ostrym bólem wskutek wysiłku związanego z nagłym ruchem kręgosłupa (np. w czasie podnoszenia dużego ciężaru) stąd wzięła się potoczna nazwa – postrzał.
Chociaż lumbago dotyczy także odcinka szyjnego i piersiowego to część lędźwiowa kręgosłupa narażona jest na najbardziej na uszkodzenia - z racji tego, że ta część pleców poddawana jest najsilniejszemu obciążeniu prawie przy wszystkich ruchach ciała. To właśnie ból mechaniczny i nadwyrężenie kręgosłupa jest przyczyną występowania lumbago do pozostałych symptomów należą choroby zwyrodnieniowe krążka międzykręgowego (wypuklina krążka międzykręgowego, osteoporoza czy stenoza kanału kręgowego).
CZYNNIKI ZWIĘKSZAJĄCE RYZYKO LUMBAGO
- Podnoszenie ciężarów w pozycji pochylonej do przodu, z okrągłymi plecami, albo wykonywanie nieoczekiwanych skrętów kręgosłupa.
- Siedzący tryb życia (niedobór ruchu)
- W wyniku gwałtownego szarpnięcia (wykonania ruchu poza zakres możliwości)
- Jednostajny i jednokierunkowy ruch pracowników fizycznych (nierozciągane mięśnie grzbietu wskutek ciągłego napięcia skracają się)
- Oziębienie okolicy kręgosłupa lędźwiowego pogarszające ukrwienie mięśni i stawów
Brak wystarczającego ruchu i siedzący tryb życia powoduje, że w większości przypadków mięśnie są osłabione i skurczone, a wówczas nawet zwykłe wstawanie z łóżka, może wywołać ból.
OBJAWY LUMBAGO
- Silny ból promieniujący od okolicy lędźwiowej do bioder, pośladka lub mięśni kończyny dolnej (drętwienie nóg) uniemożliwiając choremu poruszanie się
- Sztywność tułowia
- Uczucie mrowienia w stopach
Objawy bólowe przede wszystkim dotyczą nagłego napięcia (przykurcz to odruch organizmu, którego zadaniem jest ochrona kręgosłup przed dalszymi uszkodzeniami) mięśni głębokich w okolicach krzyża, naderwania bądź naciągnięcia struktury więzadeł i ścięgien.
LECZENIE
Mimo, że ból bywa ostry i nieprzyjemny to lumbago jest dość łatwe do wyleczenia. Uszkodzone struktury mięśni nie mają na tym etapie implikacji w kierunku korzeni nerwowych i krążków międzykręgowych. Dopiero zignorowanie i nie leczenie objawów może przenieść się na krążki między kręgowe i korzenie nerwowe doprowadzając do rwy kulszowej.
Lekarz może podać leki przeciwbólowe i środki znieczulające czy rozluźniające mięśnie jednakże najważniejszym celem w leczeniu lumbago są ćwiczenia rehabilitacyjne pomagające rozluźnić przykurczone mięśnie. Istotne jest to, by jak najszybciej ponownie zacząć się ruszać. Na pewno należy wystrzegać się takich ćwiczeń, jak gwałtowne skłony, skręty czy nadmierne przerosty tułowia.
Przykładową formą rozciągania mięśni głębokich może być foam roller (pianka do rolowania mięśni) bądź twarda piłeczka do masażu. Wykonując rozciąganie pamiętać należy o długości wykonywania poszczególnego ćwiczenia – przez pierwsze 30 sekund w fazie rozciągania występuje tak zwany mechanizm obronny mięśni (w ramach obrony przed naderwaniem odruchowo się napina), czyli krótkotrwały skurcz dopiero w następnej fazie mięsień rozgrzewa się i rozluźnia. Rozciąganie powinno, zatem trwać przynajmniej 90 sekund lub w fazie zaawansowanej znacznie dłużej. Powyższe rozciąganie mięśni jest tylko wskazówką i przykładem, zdecydowanie zalecamy skonsultować je z lekarzem lub osobą zajmującą się rehabilitacją.
W przypadku podejrzenia poważniejszych objawów z pewnością będzie potrzebny dokładny wywiad i badanie fizykalne podparte zdjęciem rentgenowskim, tomografią komputerową lub rezonansem magnetycznym kręgosłupa.
Lumbago samo w sobie nie jest groźne, ale jest zdecydowanie sygnałem ostrzegawczym do tego by z większą uwagą wykonywać czynności dnia codziennego - zwłaszcza podczas uprawiania sportów siłowych oraz przy wykonywaniu pracy fizycznej.
Jakiś czas temu mój mąż pracował w ogrodzie i przerzucał łopatą spore masy ziemi.Miał dokładnie takie same objawy jak w opisie. Ból nie pojawił się od razu ale po paru godzinach. Próbowaliśmy domowych środków ale w przyszłości zdecydowanie weźmiemy pod uwagę rozciąganie mięśni głębokich. Lepiej zapobiegać niż potem leczyć.
OdpowiedzUsuńRozciąganie mięśni bardzo pomaga, tak mówi mój fizjoterapeuta. Też ból mnie zaskoczył, wykonywałam zwykłe domowe obowiązki i nagle poczułam jak mnie przeszywa. Dopiero ostry ból zmobilizował mnie do zapisania się do Reha Pro, chociaż mąż od dawna namawiał mnie żebym poszła na wizytę, żeby obejrzał mnie specjalista bo narzekałam od czasu do czasu na bóle. Zdecydowanie lepiej jest zapobiegać niż potem cierpieć… tylko jak to mówią mądry Polak po szkodzie…
OdpowiedzUsuńBól okropny, potwierdzam. Ja obawiałam się przy ataku, że złamałam a na pewno poważnie uszkodziłam kręgosłup. Byłam załamana. Ale na szczęście dobry lekarz, badania i okazało się co tak naprawdę dolega. Zobaczcie na tej stronie gdzie i jakie badania warto w razie takiego ataku wykonać.
OdpowiedzUsuń